Forum cybernetyczne Strona Główna Forum cybernetyczne
http://autonom.edu.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Poprawiona wersja "Cybernetyki i charakteru"
Autor Wiadomość
W.D.

Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
Wysłany: Nie Sty 05, 2014 8:18 pm   Poprawiona wersja "Cybernetyki i charakteru"

Cybernetyka i charakter. Wyd. 1, PIW, Warszawa 1976. Wersja DOC.

Porównałem oryginał z wersją elektroniczną i natrafiłem na szereg błędów, przeinaczeń, opuszczeń itp. Wyeliminowałem je, choć pewnie jeszcze nie wszystkie i dlatego mam zamiar wkrótce zrobić jeszcze jedno porównanie, możliwie jak najdokładniejsze.
 
 
Comandante W

Wysłany: Sro Lut 05, 2014 3:38 pm   

"Cybernetyka i charakter", jako słabo dostępny w formie drukowanej tekst kanoniczny zasługuje na dopracowanie dostępnej wersji elektronicznej. Usunięcie przeinaczeń i błędów jest bezsprzecznie potrzebne, najwyższe uznanie za podjęty i wykonany trud, ale zadanie pozostaje nieukończone i gdzieniegdzie nie w pełni zadowalające. Nie powinno być tak, że usuwając jedne błędy, niechcąco wprowadza się nowe, a takie napotkałem. Chętnie wezmę udzial w tym przedsięwzięciu. Sądzę, że co kilka głów to nie jedna i omówienie wprowadzanych poprawek pozwoli zachować najpełniej poprawność, treść i ducha oryginału.

Czy jako tekst "oryginalny" można przyjąć wersję skanowaną wydania z 1999 roku, dostępną na ftp autonom.edu.pl w formacie pdf, a jako tekst roboczy można przyjąć podlinkowany w tym wątku tekst elektroniczny na podstawie wydania z roku 1976? Niestety również wersja skanowana zawiera pewne błędy, więc jest co robić.

Nie wiem, czy propozycja zostanie przyjęta. Jeśli tak, na początek proponuję zachować wstęp p. Jerzego Lechowskiego z wydania z roku 1999.

Przedmowa

Jerzy Lechowski

Dzieło prof. Mariana Mazura Cybernetyka i charakter, z którym czytelnicy mają okazję się zapoznać, oparte jest na teorii systemów autonomicznych, którą autor wykładał na Sorbonie, w Oxfordzie, na uniwersytecie w Amsterdamie oraz na uniwersytecie w Houston, konsultował tam m. in. zagadnienia sztucznej inteligencji.
Teoria systemów autonomicznych prezentowana była na licznych międzynarodowych kongresach naukowych, m. in. w Anglii, Holandii, Belgii, RFN i Włoszech.
Książka wyjaśnia podstawy funkcjonowania organizmu ludzkiego w kategoriach jego energetyki i informacji oraz emocji.
Niezwykłe i zadziwiające są obecne zdobycze nauk technicznych, dawno przerosły one możliwości percepcyjne przeciętnego człowieka. Ten burzliwy rozwój techniki budzi często różnego rodzaju uzasadnione obawy, nie tyle może przed dalszym rozwojem techniki, co przed niewłaściwym jej wykorzystaniem. W tym zakresie mają humaniści dużo racji. Tylko nieliczni naukowcy o wykształceniu technicznym, tacy jak Marian Mazur, wykorzystując po mistrzowsku zdobycze i osiągnięcia nauk technicznych, przetransponowali je na język zrozumiały i przekonywujący dla humanistów. Widzą oni wyraźnie doniosłość i możliwość, a jednocześnie konieczność transpozycji zdobyczy nauk ścisłych na język zrozumiały dla humanistów. Oni tylko mogą przyczynić się do tego, że człowiek, który poznaje i przekształca swoje środowisko, poznaje również lepiej samego siebie. Można śmiało powiedzieć, że dotychczas nie było ani właściwej aparatury pojęciowej, ani metody badawczej do podjęcia precyzyjnych badań w tym zakresie. Dopiero Marian Mazur, tworząc teorię układów samodzielnych, zbudował mocny fundament, na którym można się oprzeć w procesie poznawania człowieka i jego potrzeb, a także właściwej realizacji jego planów życiowych.
Jednym z fundamentalnych osiągnięć teorii M. Mazura jest właściwe spojrzenie na terminologię używaną w naukach humanistycznych. Wskazał on na zasadnicze trudności, jakie napotykają humaniści w używanej przez siebie terminologii, na nieostrość i pewne statystyczne właściwości po szczególnych pojęć, które, w zasadzie, uniemożliwiają budowę precyzyjnej aparatury metodologicznej. W odróżnieniu do nauk ścisłych, gdzie nie snuje się dociekań np. na temat, co to jest moc, czy energia albo siła, czy też przyspieszenie, lecz podaje się ścisłą definicję i metodę pomiaru z jednoczesnym podaniem odpowiednich jednostek, nauki humanistyczne natomiast — jak pisał Mazur — obfitują w rozważania na tematy: co to jest „treść", „forma", „piękno", „prawda", „świadomość", „szczęście", „moralność" itp., których sensu można się jedynie domyślać. Prof. Mazur podał sposób, jak należy tego typu metodologiczne trudności pokonywać. Krótko mówiąc, stwierdził, iż należy wyjść od badania rzeczywistości i badanym obiektom, czy też zjawiskom przyporządkować odpowiednie nazwy. Nie przyjmować natomiast żadnych pojęć na zasadzie statystycznego ich rozumienia, poprzez przyzwyczajenie się do nich, z późniejszym zastanawianiem się, co też mogą one oznaczać. Można w ten sposób mnożyć i opisywać jedynie domysły swoje i swoich poprzedników, nie czyniąc żadnego postępu w danym kierunku.
M. Mazur, tworząc teorię układów samodzielnych, przyjął i konsekwentnie stosował taką terminologię, jaką stosuje się w naukach ścisłych, nadał jej właściwy i jednoznaczny sens, jasny również i zrozumiały, a jednocześnie porywający swym pięknem humanistów, których pozyskał dla swoich idei, powiększając w ten sposób grono swoich wielbicieli.
Drugim fundamentalnym filarem twórczości M. Mazura jest to, że oparł się on na prawach natury, wychodząc z zasady zachowania energii, wzorował się na matematycznym opisie zjawisk cieplnych związanych z nagrzewaniem (w jego teorii tworzeniem, rozbudową, rozwojem układu) i ostyganiem ciał (w jego teorii starzeniem się układu). Prawo dotyczące przepływu energii (ciepła) jest jednym z wielu praw opisujących różnego rodzaju przepływy, znane są również prawa dotyczące przepływu masy, ładunku elektrycznego, a także opublikowane w „Postępach Cybernetyki” nr 3 z 1983 roku, prawa dotyczące przepływu informacji. [1]

[1] Prawo to, poza filozofią, obowiązuje również: w mechanice, sformułowane jest w postaci zasady bezwładności Newtona Fb = -ma, w nauce o elektryczności w postaci prawa Faradaya e = -L(di/dt), w chemii znane jest pod nazwą zasady Le Chateliera, w ekonomii występuje pod nazwą prawa alienacji. Występuje ono również w psychologii, socjologii i pedagogice, chociaż nie ma tam specjalnej nazwy. Ogólnie jest ono znane jako prawo przekory, które najogólniej można wygłosić w sposób następujący: w warunkach równowagi trwałej układu, każdy skutek wywołany pewną przyczyną skierowany jest przeciwko tej przyczynie, która go wywołała.

(Cykl organizacyjny Le Chateliera zwany także cyklem działania zorganizowanego lub działaniem zorganizowanym to działanie zmierzające do określonego celu charakteryzujące się zachowaniem odpowiedniej kolejności etapów działania i konsekwentnym zastosowaniem się do zasad realizacji każdego z nich z uwzględnieniem stopniowego doskonalenia.)

Wszystkie te prawa są do siebie bardzo podobne. Podobieństwo ich polega na tym, że zarówno pojęcia w nich zawarte, jak również ich opis matematyczny są identyczne.
Jedną z metod poznawczych, którą z dużym powodzeniem stosował M. Mazur jest metoda analogii fizyczno-matematycznych, stosowanych powszechnie w cybernetyce i automatyce, która jest — jak się okazało — jedną z najskuteczniejszych metod rozwoju nauk ścisłych.
Wielką zasługą i osiągnięciem prof. M. Mazura jest fakt, że nie tylko zdobycze, ale i metody nauk technicznych po mistrzowsku przeniósł na grunt humanistyczny.
Konsekwencją jego twórczości będzie niewątpliwie zmiana sposobu myślenia w naukach humanistycznych. Zmiana ta, chociaż się już zaznaczyła, to jest jeszcze, jak dotychczas, zbyt powolna i niezbyt powszechna, ale zyskuje ona już sobie systematycznie coraz większe grono humanistów i zaczyna już wchodzić do programów szkolnych. Gdy wejdzie na dobre do programów szkolnych stanie się powszechna i bardzo pożyteczna dla społeczeństwa.
Od początku istnienia ludzkości technika rozwijała się i służyła jej bez reszty, kalecząc ją jednak przy tym boleśnie np. w działaniach wojennych. Dlatego też w trosce o to, aby rozwój techniki nie zniszczył całkowicie, zgodnie z powszechnym prawem przekory jego twórcy, człowieka, należy jak najszybciej przystąpić do przekładania zdobyczy nauk technicznych na grunt humanistyczny, tak jak czyni to zresztą M. Mazur w tym oto dziele. Chodzi tu głównie o metodologię dochodzenia do pracy zawartej w prawach przyrody nie tylko martwej, ale i ożywionej — tej wysoko zorganizowanej, której główną częścią składową jest sam człowiek. Precyzja i ścisłość myślenia, które doprowadziły technikę do obecnego jej rozwoju pomogą ludzkości stoczyć skuteczną walkę z dewastacją środowiska, jaką często niesie ten właśnie, współczesny rozwój techniki. Przy czym środowiskiem dla człowieka, w sensie szerokim, są również inni ludzie. Aby stoczyć zatem skuteczną walkę z dewastacją środowiska musimy się należycie uzbroić. Lepszej jednak broni od ścisłego i precyzyjnego myślenia obleczonego w szaty prawdziwej poezji wypływającej z praw natury i popartej wiarą w jej skuteczność nie ma i być nie może. Widać więc, w jaką broń wyposażył nas M. Mazur, tworząc teorię układów samodzielnych, wyłożoną w tym oto dziele. Tylko ci czytelnicy, którzy zapoznają się z ideą M. Mazura i będą ją praktycznie wcielać w życie oraz zechcą zapoznawać innych ludzi z tą ideą, będą mogli z optymizmem i bez obaw patrzeć w przyszłość.
Młodzież kończąca szkołę podstawową i średnią, a nawet studia wyższe staje w obliczu dwóch ważnych decyzji życiowych, o których nie uzyskuje w czasie nauki żadnych informacji, jaką i gdzie podjąć pracę, która byłaby zgodna z ich charakterem i przez to dla nich najlepsza pod każdym względem oraz czym mają się kierować w doborze partnera na swą drogę życiową, jak skutecznie ocenić perspektywy udanego związku. Książka Mariana Mazura ma m. in. na celu wypełnić tę lukę i pomóc czytelnikowi w podejmowaniu trafnych decyzji życiowych.


[ Dodano: Pią Lut 07, 2014 12:13 am ]
Widzę podstawy, by uznać wydanie z 1976 roku za "bliższe prawdy" od wydania z roku 1999. Niby są to wydania tego samego tekstu, ale wśród zmian i poprawek zasadnych są również zmiany i uzupełnienia wprawdzie kosmetyczne, lecz wcale nie zwiększające zrozumiałości i bez tego jasnego i zrozumiałego wykładu. Chodzi o poprawki w rodzaju "będą uczyć się" vs. "będą się uczyć", "nie jest możliwe" vs. "jest niemożliwe", "trzeba się w tym celu odwołać do logiki" vs. "trzeba w tym celu odwołać się do logiki", "istotnego trzonu nauki" vs. "istotnego członu nauki" (trzon to człon, ale człon to niekoniecznie trzon), "jest natomiast" vs. "natomiast jest". Te zmiany dokonane zostały być może jeszcze przez samego Autora, może dopiero przez redaktora wydania, p. Adama Wieczorka. Niezależnie od tego, jak to było, na kilka zmian koniecznych jest w pierwszym rozdziale ponad 30 zmian niekoniecznych.

Niestety, tekst dokumentu podanego w linku nie jest wersją z roku 1976, tekst odpowiada wydaniu z 1999 roku mimo nazwy dokumentu sugerującej co innego. Ale niech będzie ta wersja dokumentu jako podstawa, skoro zgadza się z wersją skanowaną wydania z 1999 roku.

Rozdział pierwszy (Cybernetyka).

Niezgodności pomiędzy wersją z 1999 a tekstem wersji elektronicznej dostępnej w tym wątku w pierwszym rozdziale w zasadzie nie ma, pomijam kilka poprawek zasadnych.
Do poprawienia znalazłem jedynie brak litery w jednym miejscu.

naukowiec trawił całe życie na rozwiązywaniu jednego tylko problemu lub nawet (skan)
naukowiec trawił całe życie na rozwiązywaniu jednego tylko problem lub nawet (doc)

cdn.

[ Dodano: Pią Lut 07, 2014 5:32 am ]
Rozdział drugi (Konwencje terminologiczne).

Poprawki nie budzące wątpliwości pomijam, jak zastąpienie przysłówka "pierw" formą "najpierw".
Jest tu 5 wątpliwych zmian.

dla mnóstwa pojęć humanistycznych jedynym oparciem są określające je słowa, zresztą przejęte z języka potocznego (skan)
dla mnóstwa pojęć humanistycznych jedynym oparciem są określające je słowa, zresztą przyjęte z języka potocznego (doc)
poprawka dyskusyjna, "przejęte" wydaje się właściwym określeniem

postęp nauki polega przede wszystkim na wykrywaniu i badaniu zjawisk dotychczas nie znanych, a więc przez nikogo jeszcze nie nazwanych (skan)
postęp nauki polega przede wszystkim na wykrywaniu i badani zjawisk dotychczas nieznanych, a więc przez nikogo nie nazwanych (doc)
poprawka dyskusyjna, brak litery w "badani", partykuła "jeszcze" jedynie wzmacnia i tak całkowicie zrozumiały sens

współbiesiadnik odpowiedział „Makarczyk", rewanżując mu się polskim, jak sądził, odpowiednikiem niemieckiego Mahlzeit (skan)
współbiesiadnik odpowiedział „Makarczyk”, rewanżując mu się polskim, jak sądził, odpowiednikiem polskiego Mahlzeit (doc)
poprawka błędna, Mahlzeit nie jest słowem polskim, lecz bezsprzecznie niemieckim

Sprawom terminologicznym poświęciłem tu sporo uwagi, ponieważ cybernetyka jest nauką ścisłą (skan)
Sprawą terminologicznym poświęciłem tu sporo uwagi, ponieważ cybernetyka jest nauką ścisłą (doc)
Poprawka błędna: celownik liczby mnogiej słowa "sprawy" to "sprawom" . "Sprawą" odpowiada narzędnikowi w liczbie pojedynczej

Obydwa te przypadki należą jednak nie do nauki, lecz do oświaty, a zastrzegłem się, że pytania wspomnianego typu są niedopuszczalne w nauce. (skan)
Obydwa te przypadki należą jednak nie do nauki, lecz do oświaty, a zastrzegałem się, że pytania wspomnianego typu są niedopuszczalne w nauce. (doc)
Poprawka błędna, forma "zastrzegłem" (w sensie jeden raz) jest właściwsza od "zastrzegałem" (w sensie wiele razy), gdyż zastrzeżenia dokonano jednokrotnie (na początku rozdziału)

cdn.

[ Dodano: Pią Lut 07, 2014 10:10 am ]
Rozdział trzeci (Teoria i empiria)

Poprawki nie budzące większych wątpliwości pomijam, jak uzupełnienie wyrażenia "nie dzieli się naukowców na „zwolenników” i „przeciwników”, lecz sprawdza dowody wygłaszanych twierdzeń" partykułą zwrotną "się": "nie dzieli się naukowców na „zwolenników” i „przeciwników”, lecz sprawdza się dowody wygłaszanych twierdzeń". Choć obie formy są poprawne, "sprawdza się" jest zrozumialsze.
Nie ma znaczenia i pomijam w poniższym wykazie zamianę "jeśli" na "jeżeli" w zdaniu "będzie coraz bliżej, jeśli się na to poświęci jeszcze większe fundusze", choć mam wątpliwość, po co?
Podobnie jest w wypadku zamiany "przedtem" na "najpierw". Można zmienić, ale sens ten sam, więc po co?

Jest w rozdziale trzecim 10 wątpliwych zmian.

Przykład ten uwidocznia, że pomiar jest zarazem interwencją w obiekt mierzony. (skan)
Przykład ten uwidacznia, że pomiar jest zarazem interwencją w obiekt mierzony. (doc)
poprawka dyskusyjna: czy uwidocznić i uwidaczniać jest tym samym czy nie, często budzi wątpliwości, choć jest oczywiste, że znaczenia są odmienne: uwidocznić (jednorazowo) vs. uwidaczniać (często, jakiś czas, ciągle). Jednakże zwrot "coś uwidacznia coś" (w sensie często, zawsze) jest spotykany nagminnie, jest więc zrozumialszy i bardziej dziś swojski, choć profesor Mazur raczej nie użyłby takiej formy.

spowodował kontrowersję między takimi, których będę tu nazywał „obiektywistami", twierdzącymi, że istnieje rzeczywistość materialna, poznawalna, obiektywna (tzn. jej własności są niezależne od tego, czy je ktoś poznaje, czy nie), a „subiektywistami", twierdzącymi, że jest niepoznawalne, czy otacza nas jakaś rzeczywistość, czy nie (skan)
spowodował kontrowersje między takimi, których będę tu nazywał „obiektywistami”, twierdzącymi, że istnieje rzeczywistość materialna, poznawalna, obiektywna (tzn. jej własności są niezależne od tego czy je ktoś poznaje, czy nie), a „subiektywistami”, twierdzącymi, że jest niepoznawalne, czy otacza nas jakaś rzeczywistość, czy nie (doc)
poprawka błędna: mowa o jednej ściśle opisanej kontrowersji, przez co zasadne jest użycie liczby pojedynczej, a nie mnogiej

Każdy pomiar jest torem oddziaływań służących do przenoszenia informacji. (skan)
Każdy pomiar jest torem oddziaływań służącym do przenoszenia informacji. (doc)
Poprawka dyskusyjna, gdyż trudno wskazać, czy właściwsze jest tu uzgodnienie imiesłowu "służący" z "torem oddziaływania" (liczba pojedyncza), czy z "torem oddziaływań" (liczba mnoga), skoro w obu wypadkach otrzymujemy ten sam sens

Właśnie o to „prawie" rzeczywistość jest niepoznawalna. (skan)
Właśnie o to „prawie” rzeczywistość jest nie poznawalna. (doc)
Poprawka błędna: partykułę przeczącą "nie" piszemy z przymiotnikami łącznie

Wielkie instytuty o światowej renomie zostały zmobilizowane do uzyskiwania jak największego przybliżenia do rzeczywistości. (skan)
Wielkie instytuty o światowej renomie zostały zmobilizowane do uzyskania jak największego przybliżenia się do rzeczywistości. (doc)
Poprawka dyskusyjna, gdyż instytuty nie pracują nad pojedynczym zagadnieniem ani jednorazowo, więc nie chodzi o uzyskanie jednorazowego największego przybliżenia do rzeczywistości lecz o starania ciągłe (w sensie normy)

A przeważająca większość to pomiary niekomfortowe (skan)
A przeważająca większość to pomiary nie komfortowe (doc)
Poprawka błędna: partykułę przeczącą "nie" piszemy z przymiotnikami łącznie

jeżeli wynik pomiaru ma stanowić jakie takie poznanie rzeczywistości (skan)
jeżeli wynik pomiaru ma stanowić jako takie poznanie rzeczywistości (doc)
poprawka dyskusyjna: "jaki taki" znaczy "akceptowalny, zadowalający, dostateczny". "Jako taki" utarło się ostatnio stosować w tym samym znaczeniu, choć jest to raczej polska forma "per se". Nie ma znaczenia, która formę uzna się tu za właściwą, gdyż sens w obu przypadkach pozostaje nie zmieniony. Skoro więc w wyniku mamy to samo, po co zmieniać jedno na drugie?

znajomi domu, w którym jest kilkuletnie dziecko, mają zwyczaj zabawiać je pytaniami w rodzaju (skan)
znajomi domu, w którym jest kilkuletnie dziecko, mają zwyczaj zabawiać się pytaniami w rodzaju (doc)
poprawka zbędna: dla toku wykładu nie ma znaczenia, z myślą o kim znajomi zadają dziecku pytania, a wybór Autora winien być szanowany

Wynik obliczenia zawiera szukane informacje. (W odniesieniu do przykładu: wykonanie działań matematycznych z obliczeniem odległości padania pocisków.) (skan)
Wynik obliczenia zawiera szukane informacje. (W odniesieniu do przykładu: wykonywanie działań matematycznych z obliczeniem odległości padania pocisków.) (doc)
poprawka zbędna

Jeśli transformacja brana pod uwagę wywiera większy wpływ niż transformacje pominięte, to nastąpi fakt niewiele różniący się od przewidywanego - jest to teoria mocna. Jeżeli wywiera ona mniejszy wpływ niż transformacje pominięte, to nastąpi fakt znacznie różniący się od przewidywanego - jest to teoria słaba. (skan)
Z powyższego ustępu zniknęło drugie zdanie, czyli "Jeżeli wywiera ona mniejszy wpływ niż transformacje pominięte, to nastąpi fakt znacznie różniący się od przewidywanego - jest to teoria słaba."
Poprawka dyskusyjna, gdyż po określeniu dwa akapity wyżej, czym jest mocna i słaba empiria, oczekuje się określenia, czym różni się teoria mocna od teorii słabej, co nie następuje. Proponuję przywrócić.

cdn.

[ Dodano: Sob Lut 08, 2014 12:41 am ]
Rozdział czwarty (System)

Poprawki nie budzące większych wątpliwości pomijam.
Są w rozdziale czwartym 23 wątpliwe zmiany.

gdy np. z upływem czasu wysokość słupa rtęci termometru włożonego do nagrzewanej wody wzrasta płynnie (skan)
gdy np. z upływem czasu wysokość słupa rtęci termometru włożonego do nagrzanej wody wzrasta płynnie (doc)
poprawka zbędna: "nagrzewana woda" to woda w trakcie ogrzewania. "Nagrzana woda" to woda po ogrzaniu. W jednym wypadku mamy wskazany proces grzania (ciąg stanów zmiennych), w drugim końcowy wynik grzania (końcowy stan wynikowy). Włożenie termometru do już nagrzanej wody nie pozwoli nam obserwować stopniowych zmian temperatury (ich wartości i tempa) podczas procesu nagrzewania, a jedynie temperaturę po całkowitym zakończeniu procesu, skoro już nam się nagrzała.

Na schematach cybernetycznych nie zaznacza się otoczenia, uważając jego istnienie za oczywiste. Konieczne jest jednak zaznaczanie za pomocą strzałek (skan)
Na schematach cybernetycznych nie zaznacza się otoczenia, uważając jego istnienie za oczywiste. Konieczne jest jednak zaznaczenie za pomocą strzałek (doc)
Poprawka dyskusyjna: "zaznaczanie" lepiej sugeruje regułę, czyli powinność zaznaczania za pomocą strzałek (w sensie, że zawsze należy tak robić). "Zaznaczenie" może się kojarzyć z pojedynczym aktem zaznaczenia (w sensie jednego przypadku). Tuż wcześniej mamy sformułowanie "na schematach cybernetycznych nie zaznacza się otoczenia" (czyli w ogóle, nigdy, jako zasadę). Nie ma wprawdzie błędu, ale dla jasności i zgodności właściwsza wydaje mi się wersja skanowana.

Na posługiwaniu się pojęciem systemu polega metoda systemowa rozwiązywania problemów (potocznie nazywana „ujęciem systemowym" lub „podejściem systemowym"). Jest ona niezwykle użyteczna, wymaga jednak przestrzegania następujących rygorów (skan)
Na posługiwaniu się pojęciem systemu polega metoda systemowa rozwiązywania problemów (potocznie nazywana „ujęciem systemowym” lub „podejściem systemowym”). Jest ona niezwykle użyteczna, wymaga jednak przestrzegania szeregu rygorów (doc)
Poprawka dyskusyjna, gdyż po "następujących rygorach" (w sensie tych rygorów, jakie tu zostaną zaraz podane) otrzymujemy przedstawienie szeregu warunków, przy spełnieniu których można dopiero mówić o posłużeniu się metodą systemowego rozwiązywania problemów. "Szereg rygorów" (w sensie nieokreślonej liczby norm, sposobów zachowywania porządku), choć jest poprawny, jednak słabiej pasuje do wywodu.

mało przydatne są metody empiryczne, gdyż wobec ogromu komplikacji prowadzą do mozolnego gromadzenia mnóstwa danych statystycznych, z którymi nie bardzo wiadomo, co robić, gdyż wywołują bardzo dużo nieostrych skojarzeń (skan)
mało przydatne są metody empiryczne, gdyż wobec ogromu komplikacji prowadzą do mozolnego gromadzenia mnóstwa danych statystycznych, z którymi nie bardzo wiadomo, co robić, gdyż wywołują bardzo dużo bardzo nieostrych skojarzeń (doc)
Poprawka zbędna, nieostrość skojarzeń większa czy mniejsza nadal pozostaje nieostrością skojarzeń przez co w równym stopniu skojarzenia te są nieużyteczne (przez swe nieokreślenie).

Dlatego też w traktowaniu tego rodzaju problemów poprzestawano na „wieszczeniu" (skan)
Dlatego też w traktowaniu tego rodzaju problemów poprzestano na „wieszczeniu” (doc)
Poprawka wątpliwa z powodów jak w poprzednim wypadku: "poprzestawano" ma znaczenie szersze (że zawsze tak robiono) niż "poprzestano" (że tak zrobiono) i podobnie, obie formy są tu stosowalne i zrozumiałe. Jednak skoro dla sensu i poprawności nie ma tu potrzeby zmiany, zmiana jest zbędna.

Metoda systemowa jest szczególnie przydatna w szukaniu zbioru możliwości (skan)
Metoda systemowa jest szczególnie przydatna w szukaniu zbiorów możliwości (doc)
poprawka błędna: Skoro chodzi tu o (pojedynczy) zbiór (mnogich) możliwości, to po wydorębnieniu takiego zbioru możliwości wszelkie inne kolejne możliwości będą stanowić automatycznie jego część, a nie część innego zbioru jakichś innych możliwości, bo go być nie może, skoro jest to zbiór kompletny: zbiór możliwości obejmuje wszelkie możliwe elementy tej samej kategorii (wszelkich ziszczalnych wariantów).

przetwarzanie oddziaływań polega na przetwarzaniu energii, a droga przepływu energii ulega zmianom spowodowanym przez ten przepływ (skan)
przetwarzanie oddziaływań polega na przetwarzaniu energii, a droga przepływu energii ulega zmianą spowodowanym przez ten przepływ (doc)
Poprawka błędna: celownik liczby mnogiej słowa "zmiany" to "zmianom" . "Zmianą" odpowiada narzędnikowi w liczbie pojedynczej.

Aby sobie z tym poradzić, trzeba się umawiać co do kryteriów identyczności, określających zmiany (skan)
Aby sobie z tym poradzić, trzeba się umówić co do kryteriów identyczności, określających zmiany (doc)
Poprawka zbędna: Jak w kilku poprzednich przypadkach, własciwa jest tu forma częstotliwa "umawiać", gdyż należy czynić to za każdym razem, a więc niejednokrotnie.

Aby to poglądowo zilustrować, nawiążę do mitu o wyprawie Tezeusza na Kretę (skan)
Aby to poglądowo zilustrować, nawiąże do mitu o wyprawie Tezeusza na Kretę (doc)
Poprawka błędna, skoro Autor w innych miejscach tekstu mówi o sobie w pierwszej osobie.

tłum kreteńskich gapiów przyglądający się odjazdowi mówił, że odpływa „Ariadna” (skan)
tłum kretyńskich gapiów przyglądający się odjazdowi mówił, że odpływa „Ariadna” (doc)
Poprawka błędna: Tezeusz dotarł na Kretę, następnie ją opuścił. Wymienieni gapie byli mieszkańcami Krety, czyli Kreteńczykami, a nie kretynami (choć kto wie, kretyna spotkać można wszędzie).

statek Tezeusza zniósł wyprawę doskonale, a kiedy przypłynął do Aten (skan)
statek Tezeusza zniósł wyprawę doskonale, a kiedy przypłyną do Aten (doc)
Poprawka błędna: zdanie wyraza czynność przeszłą, a czas przeszły liczby pojedynczej od "przypłynąć" to "przypłynął", a nie "przypłyną" (liczba mnoga czasu przyszłego).

statek Tezeusza napotkał burzę i tak się rozklekotał (skan)
statek Tezeusza napotkał na burzę i tak się rozklekotał (doc)
Poprawka błędna: Napotyka się coś, nie na coś.

statek Tezeusza zaczął się psuć po drodze (skan)
statek Tezeusz zaczął się psuć po drodze (doc)
Poprawka błędna: statek Tezeusza "Ariadna" nie nazywał się "Tezeusz", lecz należał do Tezeusza (brak końcowej litery).

doktrynerów, którzy za wierność doktrynie uważali trzymanie się jej terminologii (skan)
doktrynerów, którzy za wierność doktrynie uważali trzymanie się terminologii (doc)
Poprawka zbędna: każda doktryna posiada określoną i sobie właściwą terminologię, nie jest więc wszystko jedno, czy zostaje zachowana wierność tej jednej określonej terminologii, czy dowolnej innej (nieokreślonej). Wersja ze skanu ściślej wyraża sedno wywodu.

Mógłby się ktoś zdziwić, w jaki sposób mogło dojść do utworzenia nazw bez stwierdzenia jakiejś rzeczywistości (skan)
Mógłby się ktoś zdziwić, w jaki sposób doszło do utworzenia nazw bez stwierdzenia jakieś rzeczywistości (doc)
Poprawka błędna: zdziwienie dotyczy już samej możliwości utworzenia nazw takim sposobem, a nie samego sposobu, w jaki tego dokonano, poprawne jest więc sformułowanie "w jaki sposób mogło dojść". W słowie "jakieś" brakuje litery, właściwe jest "jakiejś".

można wśród nich wyróżniać procesy fizjologiczne, psychiczne, technologiczne itd. (skan)
można wśród nich wyróżnić procesy fizjologiczne, psychiczne, technologiczne itp. (doc)
Poprawka zbędna.

brakuje też usiłujących stwarzać tylko pozory jej stosowania (skan)
brakuje też usiłujących tylko stwarzać pozory jej stosowania (doc)
Poprawka zbędna.

pewien mąż posunął się nawet jeszcze dalej: „za długi mojej żony i moje własne nie odpowiadam" (skan)
pewien mąż posuną się nawet jeszcze dalej: „za długi mojej żony i moje nie odpowiadam” (doc)
Poprawka zbędna: brak litery "ł" w "posunął", zaś różnica w wypowiedzi o długach ani jej sensu ani jej zrozumiałości nie zmienia, można "własne" zachować.

można pociągać cały nadsystem „Jan Kowalski" do odpowiedzialności (skan)
można pociągnąć cały nadsystem „Jan Kowalski” do odpowiedzialności (doc)
Poprawka zbędna: można nadsystem pociągać do odpowiedzialności wiele razy i można go pociągnąć do odpowiedzialności jeden raz. W tekście chodzi o kolejnych (wielu) "Janów Kowalskich" czyli różne następujące w czasie (nad)systemy "Jan Kowalski".

krewny, który za to zabójstwo został z zemsty zabity (skan)
krewny, który został za to zabójstwo z zemsty zabity (doc)
Poprawka zbędna.

słuszne jest więc, żeby każdy ponosił skutki postępowania pozostałych (skan)
słuszne jest więc, żeby każdy poniósł skutki postępowania pozostałych (doc)
Poprawka zbędna.

Okupanci natomiast traktują to jako przynależność do jednego nadsystemu „naród", którego członkowie mają wspólny interes walki z okupantami, pomagają sobie (skan)
Okupanci natomiast traktują to jako przynależność do jednego nadsystemu „naród”, którego członkowie mają wspólny interes walki z okupantem, pomagają sobie (doc)
Poprawka błędna: Podmiotem zdania są "okupanci" (liczba mnoga), więc walkę toczy się z "okupantami" (liczba mnoga), a nie z "okupantem" (liczba pojedyncza).

Jest też godne uwagi, że wszelkie administracje interesują się elementami człowieka jako systemu, wyszukując wśród nich najtrwalsze i przeciwdziałając ich sztucznym zmianom: szczegóły rysopisu, linie papilarne („odcisk palca") (skan)
Jest też godne uwagi, że wszelkie administracje interesują się elementami człowieka jako systemu, wyszukując wśród nich najtrwalsze i przeciwdziałając ich sztucznym zmianom: szczegóły rysopisu, linie papilarne („odciski palców”) (doc)
Poprawka zbędna.

cdn.

[ Dodano: Pon Lut 10, 2014 5:02 am ]
Rozdział piąty (Sprzężenie)

część pierwsza (ograniczenie długości jednorazowego wpisu)

Łącznie w całym rozdziale jest 75 poprawek zbędnych lub błędnych.
Poprawki nie budzące większych wątpliwości lub wręcz konieczne pomijam.


Sprzężenie, w którym jeden system oddziałuje na drugi, stanowi sprzężenie proste. (skan)
Sprzężenie w którym jeden system oddziaływuje na drugi, stanowi sprzężenie proste. (doc)
Poprawka błędna: "oddziaływuje" jest formą niepoprawną 3. osoby liczby pojedynczej czasownika "oddziaływać" (podlega koniugacji VIII).


zamiast odwołania się do istniejącej teorii sprzężeń, zdecydowałem się na opracowanie ujęcia dostosowanego do oddziaływań skokowych (skan)
zamiast odwoływania się do istniejącej teorii sprzężeń, zdecydowałem się na opracowanie ujęcia dostosowanego do oddziaływań skokowych (doc)
Poprawka zbędna.


W podobny sposób można by określić reakcje x3 i y3 (cykl 3) itd. (skan)
W podobny sposób można by określić reakcję x3 i y3 (cykl 3) itd. (doc)
Poprawka zbędna: cykl 3 określiłby kolejną reakcję systemu X oraz kolejną reakcję systemu Y (czyli właściwsza jest liczba mnoga "reakcje").


Postawa taka jest wewnętrznie sprzeczna, sprowadza się bowiem do poglądu, że postępowanie człowieka zależy od jego reaktywności (skan)
Podstawa taka wewnętrznie sprzeczna, sprowadza się bowiem do poglądu, że postępowanie człowieka zależy od jego reaktywności (doc)
Poprawka błędna: "Postawa" to "postępowanie, sposób zachowania", a "podstawa" to "podpora, elementarny zasób wiedzy". Brak czasownika "jest" na początku zdania.


Jest to wyraźnie widoczne np. w propagandzie stron toczących wojnę. Własne postępowanie jest tam przedstawiane jako wymuszone czynami przeciwnika (prowokacjami, atakami, okrucieństwami itp.), a postępowanie przeciwnika jako podyktowane jego właściwościami (agresywnością, nienawiścią itp.). W ten sposób przeciwnik jest winien wszystkiemu, tj. postępowaniu nie tylko swojemu, ale i cudzemu. (skan)
Jest to wyraźnie widoczne np. w propagandzie stron toczących wojnę. Własne postępowanie jest tam przedstawiane jako wymuszone czynami przeciwnika (prowokacjami, atakami, okrucieństwami itp.). W ten sposób przeciwnik jest winien wszystkiemu, tj. postępowaniu nie tylko swojemu, ale i cudzemu. (doc)
Poprawka błędna: w akapicie brakuje wyrażenia "a postępowanie przeciwnika jako podyktowane jego właściwościami (agresywnością, nienawiścią itp.)".


Podobnie osoby zwierzające się z życia w nieudanym małżeństwie wyliczają przykrości doznawane od współmałżonka (skan)
Podobnie osoby zwierzające się z życia w nieudanym małżeństwie wyliczają przykrości doznane od współmałżonka (doc)
Poprawka zbędna: gdy wyliczają przykrości "doznawane", wyliczenie dotyczy sytuacji bieżącej (doznawanie ma miejsce w teraźniejszości), gdy wyliczają przykrości (już) doznane wyliczenie dotyczy sytuacji przeszłych. Różnica znaczeniowa jak w "przeżywany" i "przeżyty".


każdy partner jest skłonny widzieć raczej własną zasługę, drugiemu nie ma on nic do zawdzięczenia. (skan)
każdy partner jest raczej skłonny widzieć własną zasługę, drugiemu nie ma on nic do zawdzięczania. (doc)
W pierwszej części zdania poprawka dyskusyjna: jedna i druga kolejność słów jest równie prawidłowa.
W drugiej części zdania poprawka zasadna: "nic do zawdzięczenia" sugeruje "nic" jednokrotnie, "nic do zawdzięczania" sugeruje "nic" stale, więcej niż raz, a skoro chodzi o ocenę całokształtu stosunków interpersonalnych, ocena pojedynczej okoliczności nie byłaby wystarczająca i właściwsze jest sformułowanie "do zawdzięczania".


po wyczerpującej, ale nie rozstrzygniętej wojnie następuje zawieszenie broni (skan)
po wyczerpującej, ale nierozstrzygniętej wojnie następuje zawieszenie broni (doc)
Poprawka zbędna: obecnie obowiązujące reguły pisowni wprawdzie stanowią, że imiesłowy przymiotnikowe z partykułą "nie" piszemy łącznie, ale dopuszcza się użycie dawnych reguł pisowni rozdzielnej (stosowanych dla odróżnienia znaczenia przymiotnikowego od czasownikowego). Czyli jak się wie co się robi, można po staremu, czyli oddzielnie.


Ze skojarzenia równań [5.3] i [5.4] otrzymuje się równanie (skan)
Ze skojarzeń równania [5. 3] i [5. 4] otrzymuje się równanie (doc)
Poprawka zbędna.


Biorąc pod uwagę, że dowolna reakcja systemu sprzężonego zależy od jego poprzedniej reakcji, która z kolei zależy od jeszcze wcześniejszej reakcji (skan)
Biorąc pod uwagę, że dowolna reakcja systemu sprzężonego zależy od jego poprzedniej reakcji, która z kolei zależy od jego wcześniejszej reakcji (doc)
Poprawka zbędna.


Jest godne uwagi, że odczucie roli „pierwszego kroku" jest duże w przypadkach, gdy chodzi o zjednanie sobie partnera, małe zaś, gdy chodzi o walkę z partnerem. (skan)
Jest godne uwagi, że odczucie roli „pierwszego kroku” jest duże gdy chodzi o zjednanie sobie partnera, małe zaś, gdy chodzi o walkę z partnerem. (doc)
Poprawka zbędna.


Oczywiście „winna" temu była strona broniąca się, która zamiast pójść na ustępstwa stawiła opór. (skan)
Oczywiście „winna” temu była strona broniąca się, zamiast pójść na ustępstwa stawiła opór. (doc)
Poprawka dyskusyjna: wersja pierwsza jest zrozumialsza bez opuszczenia oczywistego elementu zdania (bez elipsy kontekstowej).


był on wówczas faktem na pozór nie wyróżniającym się niczym szczególnym (skan)
był on wówczas faktem na pozór niewyróżniającym się niczym szczególnym (doc)
Poprawka błędna: partykułę przeczącą "nie" piszemy z przymiotnikami łącznie.


przecież od niego [b]właśnie wszystko się zaczęło
(skan)
przecież od niego wszystko się zaczęło (doc)
Poprawka zbędna.


Teraz jednak przejdę do sprawy, która daje do myślenia, jest bowiem daleka od oczywistości. (skan)
Teraz jednak przejdę do sprawy, która daje do myślenia, jest bowiem daleka od rzeczywistości. (doc)
Poprawka błędna.


Przyjrzyjmy się następującym dwom typowym sytuacjom zachodzącym między zwierzchnikami a podwładnymi (skan)
Przyjrzyjmy się następującym dwom typom sytuacji zachodzących między zwierzchnikami i podwładnymi (doc)
Poprawki zbędne: "typowe sytuacje" to wprawdzie nie to samo, co "typy sytuacji", ale w tym przypadku różnica jest bez znaczenia, zmiana nic nie wnosi. Spójnik "a" ma słabsze znaczenie łączące, spójnik "i" ma słabsze znaczenie przeciwstawne.
"Dwom" można zastąpić "dwóm".

Kierownik: Kowalski nie wytęża się zbytnio w pracy, ale trzeba mu dać jakąś niewielką nagrodę, może go to zachęci. (skan)
Kierownik: Kowalski nie wytęża się w pracy, ale trzeba mu dać jakąś niewielką nagrodę, może go to zachęci. (doc)
Poprawka zbędna: określenie, jak mianowicie Kowalski się nie wytęża w pracy jest tu zasadniejsze, niż ogólne określenie, że w ogóle się nie wytęża.


następnym razem trzeba mu będzie dać więcej (skan)
następnym razem trzeba będzie mu dać więcej. (doc)
Poprawka zbędna: partykuła + zaimek + czasownik = partykuła + czasownik + zaimek.


Tymczasem to nie żadne przewidywanie, lecz po prostu doczekał się tego, co sam swoim „pierwszym krokiem" wywołał. (skan)
Tymczasem to nie żadne przewidywanie, lecz doczekał się tego, co sam swoim „pierwszym krokiem” wywołał. (doc)
Poprawka zbędna.


Można powiedzieć, że umiejętność postępowania z ludźmi polega głównie na wyborze właściwego pierwszego kroku (skan)
Można powiedzieć, że umiejętność postępowania z ludźmi polega na wyborze właściwego pierwszego kroku (doc)
Poprawka zbędna: umiejętność postępowania z ludźmi nie składa się tylko z wyboru właściwego pierwszego kroku.


Na przykład człowiek postawiony przed sądem już przez sam ten fakt (skan)
Na przykład człowiek przed sądem już przez sam ten fakt (doc)
Poprawka zbędna: wersja pierwsza jest zrozumialsza bez opuszczenia oczywistego elementu zdania (bez elipsy kontekstowej).


bo rzeczywiście grali oni marnie, tyle że spowodowali to właśnie ci nieobecni. (skan)
bo rzeczywiście grali oni marnie, tyle że spowodowali to właśnie to nieobecni. (doc)
Poprawka błędna.


Ponieważ nie zwolniłoby go od nich powoływanie się na własne poczucie przyzwoitości, zaczyna on powątpiewać, czy jest ono komukolwiek potrzebne i wobec tego, czy warto je nadal mieć. (skan)
Ponieważ nie zwolniłoby go od nich powoływanie się na własne poczucie przyzwoitości, zaczyna on powątpiewać, czy warto je nadal mieć. (doc)
Poprawka zbędna: usunięcie frazy "czy jest ono komukolwiek potrzebne i wobec tego" zrozumiałości zdania nie podnosi. Z całym szacunkiem, tekst należy poprawiać gdzie błędny, ale jeśli ma pozostać dziełem Autora nie należy go zmieniać ozdabiając czy kastrując.


Wskazują one, że zarówno stosunek kolejnych reakcji systemu X jak i stosunek kolejnych relacji systemu Y jest zależny od reaktywności obu tych systemów, ściślej zaś, od iloczynu tych reaktywności. (skan)
Wskazują one, że zarówno stosunek kolejnych reakcji systemu X jak i stosunek kolejnych reakcji systemu Y jest zależny od reaktywności oby tych systemów, ściślej zaś, od iloczynu tych reaktywności. (doc)
Poprawka błędna: relacje systemu Y to co innego niż reakcje systemu Y. Chodzi o reakcje. Literówka "oby" do usunięcia.


Główna trudność w naprawianiu źle układających się stosunków interpersonalnych polega na ustaleniu, który partner miałby zmienić swoją postawę (skan)
Główna trudność w naprawianiu źle układających się stosunków polega na ustaleniu, który z partnerów miałby zmienić swoją postawę (doc)
Poprawka zbędna: stosunki mogą być rozmaite, a tu chodzi o określony ich rodzaj, określenie "który partner" jest dostatecznie prawidłowe i sensowne.


Na przykład w zwaśnionym małżeństwie mąż od żony, a żona od męża domaga się zmiany postępowania. (skan)
Na przykład w zwaśnionym małżeństwie mąż od żony domaga się zmiany postępowania (doc)
Poprawka zbędna: domaganie się zmiany jest tu wzajemne, nie jednostronne.


każda strona usiłuje zmienić postawę drugiej strony (skan)
każda strona próbuje zmienić postawę drugiej strony (doc)
Poprawka zbędna: usiłuje = próbuje, próbuje = usiłuje.


reaktywność drugiego systemu musi wzrastać dążąc do nieskończoności (skan)
reaktywność drugiego systemu musi rosnąć do nieskończoności (doc)
Poprawka zbędna: wzrastać = rosnąć, rosnąć = wzrastać.


gdy reaktywność jednego systemu maleje, to drugi system może temu przeciwdziałać tylko do granicy własnej wytrzymałości. (skan)
gdy reaktywność jednego systemu maleje, to drugi system może przeciwdziałać tylko do granicy własnej wytrzymałości. (doc)
Poprawka zbędna.


Odnosi się to również do stosunków interpersonalnych. Najlepszą tego ilustracją są przypadki „odchodzącej miłości" (skan)
Odnosi się to również do stosunków interpersonalnych. Najlepszą ilustracją są przypadki „odchodzącej miłości” (doc)
Poprawka zbędna, co widać po odwróceniu szyku zdania: przypadki "odchodzącej miłości" są najlepszą ilustracją tego, że odnosi się to również do stosunków interpersonalnych.


Najlepszą tego ilustracją są przypadki „odchodzącej miłości". (skan)
Najlepszą ilustracją są przypadki „odchodzącej miłości”. (doc)
Poprawka zbędna.


Przy nie zmienionej reaktywności partnerki iloczyn reaktywności obojga musiałby zmaleć (skan)
Przy nie zmienionej reaktywności kochanki iloczyn reaktywności obojga musiałby zmaleć. (doc)
Można tu zmienić pisownię "nie zmienionej" na łączną.
Poprawka dyskusyjna co do korzyści z zastąpienia słowa "partnerki" słowem "kochanki".


Praktycznie wygląda to tak, że na stygnące zapały partnera reaguje ona wzmożeniem własnych uczuć. (skan)
Praktycznie wygląda to tak, że na stygnące zapały partnera reaguje ona wzmożeniem własnym uczuć. (doc)
Poprawka zbędna: sformułowanie w wersji poprawionej traci sens.


Jest to nic innego jak zwiększenie własnej reaktywności wobec zmniejszonej reaktywności partnera, dzięki czemu iloczyn reaktywności będzie utrzymany i wszystko pozostanie jak dawniej. (skan)
Jest to nic innego jak zwiększanie własnej reaktywności wobec zmniejszonej reaktywności partnera, dzięki czemu iloraz reaktywności będzie utrzymany i wszystko będzie jak dawniej. (doc)
Pierwsza poprawka jest błędna (poprawka iloczynu na iloraz): z równań 5.8 i 5.9 wynika, że zachowanie stanu równowagi wyrażonego lewą stroną równania następuje przez wzrost reakcji jednego partnera w odpowiedzi na spadek reakcji drugiego partnera w taki sposób, że iloczyn obu reakcji (prawa strona równania) pozostaje niezmieniony.
Druga poprawka jest zbędna: "wszystko pozostanie jak dawniej" i "wszystko będzie jak dawniej" znaczy to samo.


jej reaktywność ciągle wzrasta, i w rezultacie iloczyn reaktywności pozostaje bez zmiany (skan)
jej reaktywność ciągle wzrasta, i rezultacie iloczyn reaktywności pozostaje bez zmiany (doc)
Poprawka błędna.


Nie może to jednak trwać wiecznie, jemu łatwo, gdyż brak uczuć nie powoduje zużywania energii, u niej natomiast uczucia osiągają stopień żaru angażujący całą energię organizmu (skan)
Nie może to jednak trwać wiecznie, jemu łatwo, gdyż brak uczuć nie powoduje zużywania energii, u niej uczucia osiągają stopień żaru angażujący całą energię organizmu (doc)
Poprawka zbędna: spójnik "natomiast" zastosowano celowo i właściwie (dla podkreślenia przeciwieństwa).


A czyż porzucana ma co innego do wyboru? (skan)
A czy porzucana ma co innego do wyboru? (doc)
Poprawka zbędna.


jest możliwością gorszą od pierwszej, ale bez porównania lepszą od „spalania się w miłości", w beznadziejnej walce o szatański iloczyn reaktywności (skan)
jest możliwością gorszą od pierwszej, ale bez porównania lepszą od „spalania się w miłości”, w beznadziejnej walce o szatański iloraz reaktywności (doc)
Poprawka zbędna: chodzi o szatański iloczyn reaktywności partnerów krx • (ry / k), gdzie krx jest reaktywnością partnera x, a r / k reaktywnością partnera y.


reaktywność jest równa 1, gdy oddziaływanie wyjściowe nie różni się od oddziaływania wejściowego (skan)
reaktywność jest równa 1, gdy oddziaływanie wyjściowy nie różni się od oddziaływania wejściowego (doc)
Poprawka błędna.


może wchodzić w grę posługiwanie się narzędziami odgrywającymi rolę przenośników oddziaływań (skan)
może wchodzić w grę posługiwanie się narzędziami odgrywającymi rolę przetworników oddziaływań (doc)
Poprawka błędna: nieco czym innym jest przenoszenie (transmisja), a nieco czym innym przetwarzanie (transformacja).


reakcja jednego systemu może okazać się oddziaływaniem, które wskutek jakiejś przeszkody nie dotrze do drugiego systemu (skan)
reakcja jednego systemu może okazać się oddziaływaniem, które wskutek jakiejś przeszkody nie dojdzie do drugiego systemu (doc)
Poprawka zbędna.


Drugi sposób polega na zatajaniu własnego zachowania przed określonymi osobami (skan)
Drugi sposób polega na zatajaniu swojego postępowania przed określonymi osobami (doc)
Poprawka zbędna.


Zastosowanie tego sposobu występuje też, gdy mąż nie reagujący na pretensje żony, nawet nie słucha, co ona mówi (skan)
Zastosowanie tego procesu występuje też, gdy mąż nie reagujący na pretensje żony nawet nie słucha, co ona mówi (doc)
Poprawka błędna.

[ Dodano: Pon Lut 10, 2014 5:05 am ]
Cześć druga poprawek do rozdziału piątego.

Omawiane twierdzenie wskazuje również, że uzależnienie jednych ludzi od innych może tylko być wzajemne albo żadne (skan)
Omawiane twierdzenie wskazuje również, że uzależnienie jednych ludzi od innych może być wzajemne albo żadne (doc)
Poprawka zbędna.


Na tym tle warto wspomnieć, że od niepamiętnych czasów władcy rozmaitego autoramentu wyobrażali sobie sprawowanie władzy jako stosunki, w których rządzący są niezależni od rządzonych, natomiast rządzeni są zależni od rządzących. (skan)
Na tym tle warto wspomnieć, że od niepamiętnych czasów władcy różnego autoramentu wyobrażali sobie sprawowanie władzy jako stosunki, w których rządzący są nie zależni od rządzonych, natomiast rządzeni są zależni od rządzących. (doc)
Zastąpienie "rozmaitego" "różnym" jest zbędne. Wprawdzie można by tu rozważyć użycie sformułowania "różni władcy", "kolejni" czy "liczni" w miejsce "różnego autoramentu" gdyż nie mowa o wojskowości, ale proponuję uszanowac wybór Autora z uwagi na powszechne stosowanie tego sformułowania w znaczeniu "różnego pokroju".
W drugiej części zdania poprawka błędna: partykułę przeczącą "nie" piszemy z przymiotnikami łącznie.


sprzężenie garncarza z gliną, która przybierze taki kształt, jaki garncarz jej nada (skan)
sprzężenie garncarz z gliną, która przybierze taki kształt, jaki garncarz jej nada (doc)
Poprawka błędna: "sprzężenie" kogo, czego "garncarza" z kim, z czym "z gliną", nie "sprzężenie" kto, co "garncarz" z kim, z czym "z gliną". Jeżeli się uprzeć, to "sprzężenie garncarz-glina".


nie sprowadziłoby to sprzężenia zwrotnego do sprzężenia prostego, lecz - zgodnie z omawianym twierdzeniem - do braku wszelkiego sprzężenia (skan)
nie sprowadziłoby to sprzężenia zwrotnego do sprzężenia prostego, lecz — zgodnie z omawianych twierdzeniem — do braku wszelkiego sprzężenia (doc)
Poprawka błędna.


Władcy, którzy zrozumieli niemożliwość rządzenia na zasadzie sprzężenia prostego (skan)
Władcy, którzy zrozumieli niemożność rządzenia na zasadzie sprzężenia prostego (doc)
Poprawka zbędna.


taktykę mającą ich do tego przynajmniej przybliżyć, a polegającą na tym, żeby oddziaływać na społeczeństwo jako całość, natomiast w przeciwnym kierunku dopuszczać tylko oddziaływania poszczególnych obywateli z osobna, traktując każde solidarne ich ugrupowanie jako „spisek". (skan)
taktykę mającą ich do tego przynajmniej przybliżyć, a polegającą na tym, żeby oddziaływać na społeczeństwo jako całość, natomiast w przeciwnym kierunku dopuszczać oddziaływanie poszczególnych obywateli z osobna, traktując każde ich solidarne ugrupowanie jako „spisek”. (doc)
Obie poprawki są zbędne: "oddziaływania" i "odziaływanie" są tu równoważne, a solidarne ich ugrupowanie = ich solidarne ugrupowanie.


Jeżeli początkowym oddziaływaniem systemu X jest na przykład X1 = 1, to reakcją systemu Y będzie y1 = 3 • 1 = 3, na co reakcją systemu X będzie x2 = 2 • 3 = 6, a następną reakcją systemu Y będzie
y2 = 3 • 6 = 18.
(skan)
Jeżeli początkowym oddziaływaniem systemu X jest na przykład x1 = 1, to reakcja systemu Y będzie y1 = 3 · 1 = 3, na co reakcja systemu X będzie y2 = 3 · 6 = 18. (doc)
Poprawki błędne (niegramatyczne, nadto znikło "będzie x2 = 2 • 3 = 6, a następną reakcją systemu Y będzie" zmieniając sens wywodu: reakcją systemu X nie jest y2).


Przy analizowaniu sprzężeń omawiane twierdzenie pozwala ograniczyć się do wyznaczania przebiegu reakcji tylko jednego (któregokolwiek) ze sprzężonych systemów. (skan)
Przy analizowaniu sprzężeń omawiane sprzężenie pozwala ograniczyć się do wyznaczenia przebiegu reakcji tylko jednego (któregokolwiek) ze sprzężonych systemów. (doc)
Poprawka błędna: to nie omawiane sprzężenie na cokolwiek pozwala, a omawiane twierdzenie.

[ Dodano: Pon Lut 10, 2014 5:09 am ]
Część trzecia poprawek do rozdziału piątego:

Na przykład, w handlu występuje sprzężenie między dostawcą a odbiorcą (skan)
Na przykład w handlu występuje sprzężenie między dostawcą o odbiorcą (doc)
Poprawka błędna.


jest więc systemem, którego reaktywność wyraża się stosunkiem kilogramów do złotówek, odbiorca zaś jest skłonny wypłacać określoną ilość pieniędzy za określoną ilość towaru (skan)
jest więc systemem, którego reaktywność wyraża się stosunkiem kilogramów do złotówek, odbiorca zaś jest skłonny wpłacać określoną ilość pieniędzy za określoną ilość towaru (doc)
Poprawka zbędna.


gdy w stosunkach interpersonalnych występują oddziaływania, dla których trudno byłoby znaleźć jakieś jednostki miary (skan)
gdy w stosunkach interpersonalnych występują oddziaływania, dla których trudna byłoby znaleźć jakieś jednostki miary (doc)
Poprawka błędna.


Rzecz jasna, iloczyn reaktywności jest dodatni, gdy obie reaktywności są dodatnie, albo gdy obie są ujemne, natomiast jest on ujemny, gdy jedna z reaktywności jest dodatnia, druga zaś jest ujemna.
Reaktywność systemu jest dodatnia, gdy zwiększenie bodźca powoduje zwiększenie reakcji, ujemna zaś gdy zwiększenie bodźca powoduje zmniejszenie reakcji. Znając reaktywności sprzężonych systemów można określić, czy sprzężenie będzie dodatnie czy ujemne, i na tej podstawie przewidywać jego przebieg.
(skan)
Rzecz jasna, iloczyn reaktywności jest dodatni, gdy obie reaktywności są dodatnie albo gdy obie są ujemne, natomiast jest on ujemny, gdy jedna z reaktywności jest dodatnia, druga zaś ujemna.
Znając reaktywność sprzężonych systemów można określić, czy sprzężenie będzie dodatnie czy ujemne, i na tej podstawie przewidywać jego przebieg.
(doc)
Poprawka błędna: w wersji elektronicznej brakuje drugiego zdania "Reaktywność systemu jest dodatnia, gdy zwiększenie bodźca powoduje zwiększenie reakcji, ujemna zaś gdy zwiększenie bodźca powoduje zmniejszenie reakcji.". Proponuję przywrócić.

[ Dodano: Pon Lut 10, 2014 5:16 am ]
Niestety machina forumowa nie pozwala mi na dodanie kolejnego fragmentu.
Chyba wyczerpałem limit wpisów pod wpisami.
 
 
W.D.

Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
Wysłany: Sob Lut 15, 2014 11:26 am   

Dzięki za zainteresowanie i chęć podjęcia współpracy.
Przyjmuję Twoją propozycję.
Zeskanuję (być może jeszcze dziś) pierwsze wydanie książki (1976) i je udostępnię, abyśmy w oparciu o nie mogli dokonać poprawek. Tekst podlinkowany w tym wątku pochodzi właśnie z pierwszego wydania.
Proponuję jednak, aby wprowadzać zmiany bezpośrednio w teksie roboczym, korzystając z mechanizmu śledzenia zmian Worda.
 
 
Comandante W

Wysłany: Sro Lut 19, 2014 2:19 pm   

Word istotnie może ułatwić pracę. Cierpliwie poczekam na ukończenie skanowania, zawsze zajmuje to nieco czasu. Lecz jeśli zwieńczeniem przedsięwziecia będzie wierna oryginałowi wersja elektroniczna, zdecydowanie warto się pomęczyć.
 
 
W.D.

Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
Wysłany: Wto Mar 11, 2014 9:28 am   

Niestety nie udało mi się zeskanować książki w dniu, w którym dodawałem swój post, ale w końcu zeskanowałem i lada dzień udostępnię skan.
 
 
W.D.

Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
Wysłany: Sro Mar 26, 2014 3:21 pm   

Ewa Kędracka dodała (5 stycznia o 19:42) komentarz pod wpisem na tablicy informującym o poprawionej wersji:

"Poprawiona wersja ksiązki "Cybernetyka i charakter" prof. Mazura. Cymes!!!!"
 
 
W.D.

Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
Wysłany: Pią Sie 15, 2014 11:50 pm   

Comandante W napisał/a:
Czy jako tekst "oryginalny" można przyjąć wersję skanowaną wydania z 1999 roku, dostępną na ftp autonom.edu.pl w formacie pdf, a jako tekst roboczy można przyjąć podlinkowany w tym wątku tekst elektroniczny na podstawie wydania z roku 1976? Niestety również wersja skanowana zawiera pewne błędy, więc jest co robić.


Jako tekst "oryginalny" przyjmijmy wersję "tiff" wydania z 1967, a jako tekst roboczy wersję "doc" z tego samego roku.

Jeśli (mimo wszystko) nadal chcesz wziąć udział w tym przedsięwzięciu, to zapraszam, a zaraz przepraszam, że dopiero teraz wracam do tematu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group