W.D.
Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
|
Wysłany: Wto Gru 03, 2024 6:45 pm Re:Radio Biwak zaparkowało w Harcie (fotogaleria)
|
|
|
https://radio.rzeszow.pl/135271/radio-biwak-zaparkowalo-w-harcie/
"W czwartek dotarliśmy do Harty na Pogórzu Dynowskim – na zaproszenie mieszkańców." W liczbie ilu? Ośmiu? A tymczasem Harta, jak twierdzi sama była sołtyska, liczy ponad 2 tys. mieszkańców. Chyba nikt, po odsłuchaniu nagrań, nie wątpi w to, że w rzeczywistości Radio Biwak zawitało nie do Harty jako miejscowości zamieszkałej przez liczne grono ludzi, ale do "lidera społecznego", jakim to mianem określa go ekssołtyska, nie wiedzieć czemu aż tak mu schlebiając, w tej miejscowości mieszkającego, a na pewno, jak sądzę, nie robiącego niczego bezinteresownie. Liderem to on może być dla swojej świty. Nie wszyscy jednak do niej należą czy też są jej poplecznikami, i nie wszyscy dają się tak łatwo zwodzić czy też “kupić” za odrobinę strawy, jak radiowcy. Niestety, ta szara wioskowa eminencja poprzez swoich przedstawicieli, w tym wójta (rodem zresztą z Harty), w rzeczywistości figuranta i narzędzie w ręku owego “lidera”, może mieć wpływ na podejmowane decyzje. Nic by w tym nie było może i złego, gdyby to były decyzje trafne, a, o czym można się przekonać odwiedzając wieś, takie nie są. Bodaj najbardziej szkodliwe pośród nich to wydawanie wuzetek i decyzji o odrolnieniu gruntów, co w ostatecznym rozrachunku prowadzi do tego, że coraz więcej nowych budynków powstaje w tzw. polu, a sama Harta traci swoją wyjątkowość. I zjawisko to będzie się jeszcze bardziej nasilać, bo boczne gminne drogi, które dotychczas fragmentami były nieprzejezdne na całej swojej długości, np. dla samochodów osobowych, lub słabo przejezdne, są asfaltowane. W dodatku, jak się wydaje, postępuje tendencja do tego, aby budować się z dala od istniejących już zabudowań. I co z tego, że ktoś się będzie chwalił tym, ile to wyasfaltowano dróg (za pozyskane z zewnątrz środki), skoro Harta traci swój unikalny charakter. Zamiast dążyć do tego, aby ludzie budowali się jak najbliżej głównej drogi, chociażby np. pośrednicząc w zamianie działek, to przykłada się rękę do degradacji krajobrazu, kiedy tymczasem powinien on zostać objęty ochroną. Duże połacie gruntów mogłyby i powinny wyglądać tak, jak te przedstawiona na zdjęciach, ale raczej nie będą, bo, jak to ktoś kiedyś powiedział: kto bogatemu zabroni? Można również dodać: na układy nie ma rady. Podobno…
Warto dokładnie przesłuchać nagrań, wsłuchując się w poszczególne głosy, także w ich brzmienie… Niby niewinne rozmowy, a tyle się z nich można dowiedzieć. |
|
|